Według źródeł rządowych, dziś co najmniej 25 osób straciło życie w ataku terrorystycznym w popularnej miejscowości turystycznej Pahalgam, w indyjskiej prowincji Kaszmir Południowy.
Terroryści związani z Lashkar-e-Taiba (LeT) przeprowadzili atak na grupę turystów w dolinie Baisaran w Pahalgam na południu Kaszmiru, w wyniku którego zginęły dziesiątki osób, a wiele zostało rannych.
Terroryści zaatakowali we wtorek po południu około godziny 2:30, gdy turyści zwiedzali konno łąki Bainsram.
Grupa znana jako Front Oporu wzięła odpowiedzialność za atak poprzez ogłoszenie w mediach społecznościowych, w którym zamieszczono zdjęcie jednego z rannych turystów.
Według źródeł organów ścigania w ataku w Pahalgam brało udział od czterech do sześciu terrorystów, w tym trzech obcokrajowców i jeden lokalny mieszkaniec Kaszmiru. Amunicja z karabinów szturmowych M4 i AK-47 została odzyskana z miejsca zdarzenia.
Szef rządu Dżammu i Kaszmiru Omar Abdullah oświadczył, że dokładna liczba ofiar jest nadal weryfikowana i zostanie oficjalnie ujawniona później. Napisał na X: „Ten atak przewyższa wszystkie ataki na cywilów, których byliśmy świadkami w ostatnich latach”.
Premier Indii Narendra Modi potępił atak na turystów w Pahalgam w stanie Dżammu i Kaszmir, który miał miejsce 22 kwietnia, i zapewnił, że osoby odpowiedzialne za ten okrutny akt staną przed sądem.
Wiceprezydent USA JD Vance, który przebywa obecnie w Indiach z czterodniową wizytą o charakterze głównie prywatnym, złożył kondolencje ofierze ataku.
Po ataku pan Modi natychmiast skontaktował się z ministrem spraw wewnętrznych Unii Amitem Shahem, polecając mu podjęcie wszelkich niezbędnych działań w odpowiedzi na tragedię. Pan Shah wyjechał do Srinagaru, aby przeprowadzić pilne spotkanie w sprawie przeglądu bezpieczeństwa z odpowiednimi agencjami.
Oddział Partii Kongresowej w Dżammu i Kaszmirze, wspólnie z kilkoma grupami prawicowymi, zorganizował w środę duże protesty w mieście Dżammu i innych miejscowościach.
Jak poinformowali urzędnicy, w całym Dżammu znacznie zaostrzono środki bezpieczeństwa w odpowiedzi na planowane na jutro przez różne organizacje protesty mające na celu potępienie śmiertelnego ataku terrorystycznego na turystów w ośrodku Pahalgam w południowym Kaszmirze.
Urzędnicy poinformowali, że w Centrum Kontroli Policji trwa obecnie narada na wysokim szczeblu dotycząca bezpieczeństwa, której współprzewodniczą komisarz dywizji Jammu Ramesh Kumar i inspektor generalny policji Jammu Bhim Sen Tuti. Narada ma na celu opracowanie strategii zarządzania sytuacją.
Ponadto, jako środek zapobiegawczy, w celu zapewnienia pokoju i utrzymania porządku publicznego, w newralgicznych miejscach wysłano dodatkowe siły policyjne i paramilitarne.
Kaszmir, region w Himalajach, który jest w całości roszczony, ale częściowo zarządzany przez Indie i Pakistan, doświadczył przemocy zbrojnej od wybuchu antyindyjskiego powstania w 1989 roku. Konflikt ten pochłonął dziesiątki tysięcy ofiar, chociaż poziom przemocy zmniejszył się w ostatnich latach.
W 2019 roku Indie cofnęły specjalny status Kaszmiru, dzieląc stan na dwa terytoria administrowane federalnie: Dżammu i Kaszmir oraz Ladakh.
Ataki terrorystyczne wymierzone w turystów w Kaszmirze zdarzają się stosunkowo rzadko. Ostatni śmiertelny atak miał miejsce w czerwcu ubiegłego roku. W jego wyniku zginęło co najmniej dziewięć osób, a 33 zostało rannych, kiedy to w wyniku ataku bojowników autobus przewożący hinduskich pielgrzymów spadł do stromego wąwozu.