W Niemczech Boże Narodzenie jest zazwyczaj magicznym świętem, pełnym radości, świętowania i budowania wspólnoty.
Jarmarki bożonarodzeniowe są nieodłączną częścią niemieckiej kultury bożonarodzeniowej. „Jako niemiecko-amerykańskie, zawsze uwielbiałem wgryzać się w ręcznie pieczone świąteczne wypieki i ewentualnie wypić jedno lub czasami więcej słynnych gorących win lub dobre zimne niemieckie piwo”.
Ten słynny jarmark zawsze był spokojny i stanowił świetne miejsce, aby zabrać tam całą rodzinę. Nie jest tak w Magdeburgu, gdzie słowo prawicowego radykalnego ruchu politycznego AfD ma najwięcej zwolenników i większość miejsc w lokalnym rządzie. Słynny jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu zamienił się w scenę terroru po godzinie 7.03 (19.03) czasu niemieckiego.
Śledztwo jest wciąż na wczesnym etapie, wiele szczegółów nie jest jeszcze znanych, a wiele mediów spekuluje na ich temat.
Dla mnie, jako rodowitego Niemca, wstydliwe i szokujące jest widzieć w internecie wpisy nie tylko tych, którzy ofiarowują modlitwy i wsparcie, ale także tych, którzy zamiast tego obwiniają innych i rzucają etykietkami:
- Część antyizraelskich środowisk nazywa napastnika „syjonistą” i „proizraelskim antyislamistą”.
- Inni nazywają sprawcę skrajnie prawicowym terrorystą popierającym AfD.
Mówi się, że media głównego nurtu próbują ukryć jego tożsamość.
Co wydarzyło się w Magdeburgu w kraju związkowym Sachen-Anhalt?
Ciemne BMW przebiło się przez bariery i wjechało prosto w kupujących o 7:04 pm czasu lokalnego (20 grudnia). Atak zakończył się dwoma ofiarami śmiertelnymi, w tym małym dzieckiem.
Szanowany saudyjski lekarz medycyny stał się terrorystą nienawidzącym Niemców i zdołał ominąć cementową zatyczkę, która miała chronić teren jarmarku bożonarodzeniowego, i wjechał w tłum niemieckich chrześcijan świętujących i cieszących się z tych wydarzeń. Został aresztowany na miejscu.
Zniszczenie
W wyniku domniemanego ataku zginęły dwie osoby, a co najmniej 60 zostało rannych, w tym 15 ciężko. Domniemany napastnik z Arabii Saudyjskiej przebywał w Niemczech na wizie azylowej.
Konto X należące do oskarżonego, dr Taleba Al Abdulmohsena, ujawniło, że należał do saudyjskiej opozycji i planował zabijać Niemców. Konto zostało później usunięte przez X.

Po ataku policja zamknęła idealne centrum miasta, które co roku uwielbiają również liczni turyści. Jarmark bożonarodzeniowy znajduje się obok słynnego ratusza w Magdeburgu. W Magdeburgu odwołano ruch tramwajowy.
Atak terrorystyczny wywołał oburzenie nie tylko ze względu na swoją brutalność, ale także ze względu na sposób, w jaki główne media go relacjonowały.
Kim jest domniemany terrorysta?
Talib Al-Abdulmohsen, który mieszka w Niemczech od 2006 roku, praktykował jako lekarz w Bernburgu.
Udzielono mu azylu w 2016 r. jako uchodźcy politycznemu, mimo że był poszukiwany w Arabii Saudyjskiej za terroryzm i handel ludźmi. Znany ze swojej pracy z osobami ubiegającymi się o azyl, był szanowany w saudyjskiej społeczności emigracyjnej.
50-letni terrorysta, który nienawidził religii islamskiej, był psychologiem i pracował w Departamencie Więziennictwa w Bernburgu, na południe od Magdeburga. Pracował głównie z więźniami uzależnionymi od narkotyków.
Miał stałe zezwolenie na pobyt w Niemczech, ponieważ obywatele Arabii Saudyjskiej nie otrzymują azylu. Był zafascynowany mieszanką prawdy i fikcji praktykowaną przez partię polityczną AfD w Niemczech.
Urodził się w Arabii Saudyjskiej jako muzułmanin, ale przekonał się, że islam, a także wszystkie inne religie, w tym chrześcijaństwo, są złe. Został byłym muzułmaninem. Złamał się pod presją rządu saudyjskiego, który potępił islam. Przyjął tę nisko płatną pracę w Niemczech zamiast wielu dobrze płatnych możliwości w swoim kraju ojczystym i opuścił Królestwo.
Jego nienawiść do islamu stała się większa, sądząc po jego licznych postach w mediach społecznościowych. W dniu ataku uczynił naród niemiecki odpowiedzialnym za śmierć Sokratesa. Opublikował również, że niemiecki rząd był gangiem przestępczym i chciał ukarać Niemcy za akceptowanie coraz większej liczby obywateli islamskich.
Nie był to atak islamski, wręcz przeciwnie.
Władze potwierdziły, że działał sam i nie naraził miasta na dalsze niebezpieczeństwo.
W sierpniu zamieścił wpis po arabsku, w którym stwierdził, że jeśli Niemcy chcą z nim wojny, to mogą ją mieć.
Potępienie
Atak spotkał się z powszechnym potępieniem i wyrazami solidarności.
- Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyraził swoje myśli w związku z ofiarami i ich rodzinami.
- Premier Sir Keir Starmer nazwał atak „okrutnym” i zaoferował wsparcie Niemcom.
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych Arabii Saudyjskiej potępiło atak, nazywając go „ohydnym” i stanęło po stronie ofiar.
Dochodzenie w toku
Władze nadal badają motyw ataku; brane są pod uwagę stan psychiczny i poglądy polityczne podejrzanego. W samochodzie podejrzanego nie znaleziono żadnych urządzeń wybuchowych.
Eksperci ds. bezpieczeństwa uważają, że podejrzany może cierpieć na problemy psychologiczne w połączeniu z radykalizacją polityczną.

Associated Press opublikowało artykuł w mediach społecznościowych, w którym napisano, że „samochód wjechał w grupę ludzi…” Wielu krytykuje to, że sugeruje to, że „samochód” jechał sam, a nie osoba. Jest to podobne do stwierdzenia „strzelba do grupy ludzi”.
Ludzie mówią, że ma to na celu ochronę saudyjskiej mniejszości, która wcześniej ubiegała się o azyl.
Niemcy odmówiły jego ekstradycji, powołując się na łamanie praw człowieka.
Konto X należące do domniemanego napastnika zostało w międzyczasie usunięte, ale było aktywne przed atakiem i składało obietnice zabijania Niemców.
Pokazano w nim broń i wspomniano o saudyjskiej opozycji wojskowej.
