Gubernator Florydy podpisał wczoraj nową ustawę, która znosi „niezależne dzielnice specjalne” utworzone przed 1968 r., w tym Reedy Creek Improvement District, 25,000 XNUMX akrów posiadłości w środkowej Florydzie, gdzie znajduje się park rozrywki Walt Disney World.
Nowe przepisy podpisane przez Rona DeSantisa unieważniają specjalny status podatkowy i samorządność parku rozrywki Disneya na Florydzie.
Na mocy porozumienia z 1967 roku Disney pozwolono działać jako rząd hrabstwa na własnej nieruchomości, budując i utrzymując usługi komunalne, takie jak elektryczność, woda i drogi, i zasadniczo opodatkowując się.
DeSantis sformułował prawo jako eliminujące „wyłączenia specjalnych interesów” i argumentował, że konstytucja stanu Floryda, zmieniona w 1968 roku, zakazuje „specjalnych praw przyznających przywileje prywatnym korporacjom”.
Ale niezależnie od oświadczeń DeSantis i luster, jest dość oczywiste, że ruch ten był odwetem gubernatora Florydy w bardzo publicznej kłótni z Disneyem o odrębne prawo, które zakazuje pewnych dyskusji na temat płci i orientacji seksualnej w szkołach.
DeSantis i Disney wymieniają się szykanami w związku z ustawą o prawach rodzicielskich w edukacji na Florydzie, która została podpisana w tym miesiącu. Ustawa, nazwana przez przeciwników ustawą „Don't Say Gay”, zakazuje w klasach dyskusji na temat orientacji seksualnej i tożsamości płciowej uczniom od przedszkola do trzeciej klasy.
Disney obiecał walczyć o uchylenie prawa w sądach. DeSantis odpowiedział, mówiąc, że prawo Florydy „nie opiera się na żądaniach” California dyrektorzy korporacji.
Główna siedziba Disneya znajduje się w Burbank w Kalifornii.