Po zniszczeniu setek rodzin, śmierci 346 osób i dwóch katastrofach Boeinga MAX w Etiopii i Indonezji, Boeing zgodził się zapłacić 200 milionów dolarów, aby to zrobić.
Dwa skazane samoloty były obsługiwane przez Lion Air i Ethiopian Airlines. B737 Max wraca do służb apo naprawieniu śmiertelnych błędów bezpieczeństwa.
Gigant lotniczy Boeing zgodził się dzisiaj (22 września 2022 r.) zapłacić wysokie 200 milionów dolarów grzywny za wprowadzanie opinii publicznej w błąd co do bezpieczeństwa jego samolotu 737 MAX, który rozbił się dwukrotnie, powodując śmierć 346 osób w 2018 i 2019 roku.
Zwolniony dyrektor generalny korporacji, Dennis Muilenburg, zgodził się również zapłacić grzywny nałożone przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), która stwierdziła, że Boeing i Muilenburg wiedzieli, że część systemu kontroli lotu samolotu jest wadliwa i stanowi ciągły problem z bezpieczeństwem, ale powiedział opinii publicznej, że 737 MAX był bezpieczny do latania. Katastrofy doprowadziły do tego, że samolot był uziemiony na całym świecie na około 20 miesięcy, co jest jednym z najdłuższych uziemień w historii lotnictwa.
Robert A. Clifford, założyciel i starszy partner kancelarii prawnej Clifford, który pełni również funkcję głównego radcy prawnego w toczącym się przed sądem federalnym w Chicago sporze przeciwko Boeingowi w drugim wypadku, w którym zginęło 157 osób, powiedział w odpowiedzi na dzisiejsze wiadomości: „Muilenburg lub każdy, kto przekonał rząd do utrzymania lotu Boeinga MAX 737, powinien zostać dokładnie zbadany pod kątem zachowania, które może mieć charakter przestępczy. Clifford dodał: „Obejmuje to badanie przez rząd całej komunikacji między stronami w korporacji lub kimkolwiek spoza Boeinga”.
Poinformowano, że Boeing i Muilenburg zgodzili się uregulować zarzuty naruszenia przepisów antyfraudowych amerykańskich przepisów dotyczących papierów wartościowych, ale nie przyznali się ani nie zaprzeczyli zarzutom SEC. Boeing zgodził się zapłacić 200 milionów dolarów ugody, a Muilenburg zgodził się zapłacić milion dolarów. „Płatność Muilenburga w wysokości 1 miliona dolarów jest obrazą dla rodzin, a ten symbolizm jest naganny, szczególnie w świetle złotego spadochronu o wartości 1 milionów dolarów, który podobno otrzymał po zwolnieniu po działaniach firmy” – powiedział Clifford.
Przewodniczący SEC Gary Gensler powiedział: „W czasach kryzysu i tragedii szczególnie ważne jest, aby spółki publiczne i kadra kierownicza przedstawiały rynkom pełne, uczciwe i prawdziwe ujawnienia. Boeing Company i jej były dyrektor generalny Dennis Muilenburg nie wywiązali się z tego najbardziej podstawowego zobowiązania. Wprowadzali inwestorów w błąd, zapewniając bezpieczeństwo 737 MAX, mimo że wiedzieli o poważnych obawach dotyczących bezpieczeństwa.
Kancelaria Clifford reprezentuje 70 osób na pokładzie katastrofy z marca 2019 r. tuż po starcie w Etiopii.
Pozwy twierdzą, że Boeing przedkładał zyski nad bezpieczeństwo i oszukiwał opinię publiczną i rząd, szukając szybkiej certyfikacji samolotu.