Tajlandia chce, żeby kasyna doiły turystów

zdjęcie dzięki uprzejmości Thorstena Frenzela z | eTurboNews | eTN
zdjęcie dzięki uprzejmości Thorstena Frenzela z Pixabay
Awatar Lindy S. Hohnholz
Scenariusz Lindy S. Hohnholz

Po tym, jak COVID-19 opuścił Tajlandię w stanie wyjątkowo niskiego przepływu środków pieniężnych, rozpoczęła się kampania legalizacji kasyn w kraju.

Po COVID-19 opuścił Tajlandię w stanie wyjątkowo niskiego przepływu gotówki, rozpoczęto kampanię legalizacji kasyn w kraju, próbując nadrobić bardzo potrzebne fundusze. Kasyna są znane na całym świecie mekka hazardu Las Vegas był zbudowany. Jasne, raz na jakiś czas ktoś wygrywa pieniądze, inaczej nikt by nie wrócił. Ale w przeważającej części dom zawsze wygrywa. To ekstrapoluje na pieniądze stale napływające do miasta.

Kasyna zostały zakazane w Tajlandii w 1935 roku na mocy Ustawy o Hazardzie. Zgodnie z ustawą o kartach do gry nie można było nawet posiadać więcej niż 120 kart do gry, chyba że uzyskało na to zgodę rządu. Mimo to w kasynach w Bangkoku i innych miastach nadal istnieje nielegalny hazard. Ale już w przyszłym roku parlament może uchwalić nowe przepisy, które zmienią lub zastąpią to prawo i zalegalizują otwieranie kasyn.

Kultura tajska, przesiąknięta buddyzmem, marszczy brwi na hazard, ponieważ jest postrzegana jako jedna z 4 prowadzących do ruiny.

W języku tajskim jest to znane jako abaiyamuk – „portale piekielne”.

Hazard to coś, czego należy unikać, jeśli ktoś chce żyć bez cierpienia. W rzeczywistości stare tajskie przysłowie mówi: „Dziesięć przegranych w ogniu nie jest równoznaczne z jedną przegraną w hazardzie”.

Wraz z pogardą dla hazardu, Tajowie przyjmują hazard w pewnych okolicznościach. Na przykład hazard często odbywa się na pogrzebach, aby dotrzymać towarzystwa zmarłemu. A Tajowie często grają podczas ceremonii i festiwali, podczas gdy zakłady na wyścigi konne są całkowicie legalne, podobnie jak tajska loteria – sponsorowana przez rząd Tajlandii. Ten związek miłości i nienawiści z hazardem powoduje konfliktowe problemy społeczne, od uzależnienia po brutalne przestępstwa.

Mimo to hazard nadal jest w Tajlandii duży. W poprzednich ankietach wykazano, że prawie 60% Tajów bierze udział w jakiejś formie hazardu, czy to grając w pokera, czy obstawiając zakłady sportowe. W 2014 roku jedna z tych ankiet ujawniła, że ​​w Tajlandii postawiono blisko 43 miliardy bahtów tylko na mistrzostwa świata. To tyle samo, co blisko 1.2 miliarda dolarów w zakładach na jedno wydarzenie. Gdyby rząd był w to zaangażowany, oznaczałoby to całkiem pokaźną sumę pieniędzy na skarbiec rządu Tajlandii. Być może zalegalizowanemu hazardowi należy ponownie poważnie przyjrzeć się, aby wydobyć kraj z przymusu finansowego.

O autorze

Awatar Lindy S. Hohnholz

Lindy S. Hohnholz

Linda Hohnholz była redaktorem ds eTurboNews przez wiele lat. Jest odpowiedzialna za wszystkie treści premium i komunikaty prasowe.

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość
0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x
Dzielić się z...