Rząd Egiptu wydał ostrzeżenie dla swoich obywateli zamieszkujących Somaliland, wzywając ich do natychmiastowego opuszczenia kraju ze względu na pogarszające się warunki bezpieczeństwa w oderwanym regionie, co ogranicza możliwości zapewnienia przez państwo wsparcia konsularnego.
Informacja ta została ogłoszona wczoraj, wkrótce po tym, jak rząd Somalilandu zamknął egipską bibliotekę w Hargejsie i nakazał personelowi opuszczenie budynku w ciągu 72 godzin.
W oświadczeniu opublikowanym przez lokalne media ambasada Egiptu poinformowała:
„Wzywamy wszystkich obywateli Egiptu, aby nie podróżowali do regionu Somaliland w Republice Federalnej Somalii, biorąc pod uwagę wpływ niestabilnej sytuacji bezpieczeństwa na ich bezpieczeństwo”.
Napięcia w Rogu Afryki wzrosły po decyzji Somalilandu w styczniu o wydzierżawieniu Etiopii 20 kilometrów (12 mil) wybrzeża na okres 50 lat. Umowa ta zapewniłaby temu śródlądowemu państwu dostęp do Morza Czerwonego i ułatwiłaby utworzenie bazy sił morskich, podobno w zamian za uznanie niepodległości Somalilandu, która została ogłoszona w 1991 r.
Somalia, która uważa ten secesjonistyczny region za część swojego terytorium, uznała porozumienie za nielegalne, akt agresji i naruszenie jej suwerenności. W odpowiedzi państwo wschodnioafrykańskie zwróciło się do Egiptu o wsparcie przeciwko Etiopii. Kair historycznie pozostawał w konflikcie z Addis Abebą w sprawie zarządzania Wielką Etiopską Tamą Odrodzenia (GERD) na Błękitnym Nilu.
Niedawno Kair udzielił Mogadiszu pomocy wojskowej, obejmującej broń, po zobowiązaniu prezydenta Egiptu Abd al-Fattaha el-Sisiego do ochrony Somalii przed wyzwaniami bezpieczeństwa. Ten transfer broni do Somalii zaostrzył obawy w Etiopii, tym samym nasilając napięcia regionalne.
W ubiegły piątek somalijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie, w którym zarzucono Addis Abebie „zagraża bezpieczeństwu regionalnemu” poprzez dostarczanie broni do półautonomicznego regionu.
Etiopia wcześniej określiła podobne stwierdzenie złożone w lipcu jako „bezpodstawne”. Premier Abiy Ahmed konsekwentnie odrzucał oskarżenia o przejmowanie ziemi, podkreślając, że Addis Abeba nie ma na celu przywłaszczania sobie cudzej „własności” ani angażowania się w „konflikt z jakimkolwiek narodem”.
Podczas ogłaszania zamknięcia biblioteki egipskiej w Hargejsie, minister spraw zagranicznych Somalilandu Issa Kayd oświadczył, że umowa morska między regionem a Etiopią została zawarta i że wkrótce zostanie zawarty formalny traktat prawny.
Według gazety Somaliland Standard minister Kayd powiedział: „Z naszego zrozumienia wynika, że Egipt dostarczył broń rządowi Mogadiszu, co uważamy za szkodliwe dla bezpieczeństwa i stabilności kraju. W związku z tym podjęliśmy decyzję o wydaleniu domniemanych bibliotekarzy z kraju, ponieważ podejrzewamy, że mają złe intencje”.