TRANSMISJA NA ŻYWO W TRAKCIE: Kliknij symbol START, gdy go zobaczysz. Po odtworzeniu kliknij symbol głośnika, aby włączyć dźwięk.

Czy turystyka jest rzeczywiście przemysłem pokojowym?

petertarlowa
petertarlowa
Scenariusz Dr Peter E. Tarlow

Treść ta została dostarczona przez dr. Petera Tarlowa, prezesa World Tourism Network, na ważny temat pokoju i turystyki. eTurboNews obejmie szerokie spektrum wkładów liderów i wizjonerów branży turystycznej z całego świata z ograniczoną edycją. Wszystkie opublikowane wkłady będą stanowić podstawę tej trwającej dyskusji, którą zamierzamy kontynuować w Nowym Roku.

Turystyka konsekwentnie twierdzi, że jest to branża, która tworzy pokój. Liderzy turystyki wielokrotnie powtarzają opinii publicznej, że turystyka jednoczy ludzi z całego świata. Liderzy podróży i turystyki twierdzą, że ich branża łączy ludzi, a poznając się nawzajem, zaczynamy rozumieć drugą osobę.

Liderzy turystyki muszą zadać sobie pytanie, czy to założenie jest prawdziwe, czy też turystyka potrzebuje radykalnej zmiany, aby sprostać wartościom, które głosi. W rzeczywistości możemy kwestionować prawdziwość wielu z tych założeń. Poniżej znajduje się lista wielu sposobów, w jakie turystyka i pokój stały się sprzeczne lub branża turystyczna nie spełnia promowanych przez siebie wartości.

  • Brak prawdziwej i znaczącej interakcji między gośćmi a personelem. Rzadko się zdarza, aby w turystyce rekreacyjnej miejscowi poważnie wchodzili w interakcje ze swoimi gośćmi. W większości przypadków interakcja zachodzi między służącym/pracownikiem a osobą, której się służy/klientem.
  • Wiele z tych interakcji dotyczy kelnerów, personelu hotelowego, personelu linii lotniczych lub osób pracujących w atrakcjach turystycznych. 
  • Tego typu interakcje zwykle polegają na tym, że klient/odwiedzający/turysta prosi lokalnego usługodawcę o wykonanie usługi, często otrzymując niewielką płacę minimalną w nadziei na napiwek.  
  • Odwiedzający mogą być wymagający, aroganccy i/lub niegrzeczni. Jak często urzędnicy turystyczni zastanawiają się, co ci usługodawcy naprawdę myślą? 
  • Oczywiście, odwiedzający nie mają nic więcej niż powierzchowne i tymczasowe relacje z tymi dostawcami usług, z których wielu może się zastanawiać, dlaczego ich goście żyją w luksusie, podczas gdy po długich dojazdach wracają do nędzy swoich domów, w których mieszkają w luksusowych hotelach, w których pracują.
  • Ponieważ strefy turystyczne są z reguły drogie, wielu pracowników pierwszej linii w branży turystycznej jest często zmuszonych do zamieszkania daleko od miejsca zamieszkania, a te wyzwania związane z podróżowaniem mogą powodować niechęć do klientów branży turystycznej.
  • Przykłady przymusowych dojazdów do pracy z powodu gentryfikacji są liczne i dotyczą miast od Nowego Jorku po San Francisco, a także większej części Europy, Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
  • Kwestie depersonalizacji. Dzięki nowoczesnej technologii personel turystyczny został zastąpiony przez maszyny. Na całym świecie maszyny do samodzielnego zameldowania (lub wymeldowania) oznaczają, że można zjeść w restauracji, zameldować się lub wymeldować z hotelu lub wydrukować bilet lotniczy bez interakcji z człowiekiem.
  • Ponieważ przemysł turystyczny zastępuje ludzi robotami lub urządzeniami komputerowymi, nawet minimalna interakcja między dostawcami usług a odwiedzającymi staje się niemal nieistniejąca. Turystyka w wielu przypadkach poświęciła interakcje z klientami na ołtarzu wydajności.
  • W niektórych miejscach turystyka jest teraz oskarżana o nieprzyjazność kulturową. Ruchy antyturystyczne powstały w takich miejscach jak Barcelona, ​​Hiszpania i Wenecja, Włochy.
  • Miejscowi twierdzą, że zamiast przynieść pokój i zrozumienie, przemysł turystyczny spowodował wysokie ceny i dodatkową ilość śmieci, a miejscowi często uważają przyjezdnych za po prostu niegrzecznych.
  • Turystyka i problemy handlu ludźmi i handlu seksualnego Niestety, niektórzy ludzie pracujący w branży turystycznej czerpią zyski z prostytucji, handlu ludźmi i sprzedaży nielegalnych narkotyków.
  • Te działania rzucają cień na branżę i szkodzą wielu uczciwym ludziom, którzy pracują w turystyce. Miejscowi sprzedają te nielegalne produkty turystom lub stali się ofiarami turystów, którzy angażują się w nielegalne działania. 
  • W obu przypadkach turystyka nie jest postrzegana jako branża promująca pokój.
  • Czy turystyka jednoczy wrogie narody?
  • Przedstawiciele branży turystycznej twierdzą, że ich branża łączy ludzi z krajów będących w stanie wojny, ale prawda jest taka, że ​​wizy między krajami będącymi w stanie wojny są rzadkością lub nie istnieją wcale, a gdy już ktoś otrzyma wizę, ograniczenia są takie, że komunikacja jest ograniczona do minimum.
  • Aby turystyka mogła zbliżać ludzi, konieczne jest ograniczenie liczby wiz i zapewnienie pełnego szacunku dialogu między ludźmi.

Jeśli branża turystyczna chce być branżą pokoju, a nie frustracji i urazy, musi zacząć stawiać czoła tym wyzwaniom.

Kurs World Tourism Network będziemy dążyć do merytorycznego dialogu odnośnie tych wyzwań.

Dopiero wtedy my, branża turystyczna, będziemy mogli naprawdę nazwać się branżą pokoju.

Subskrybuj
Powiadamiaj o
gość
1 Komentarz
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
1
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x
Dzielić się z...