Boeing wzywa operatorów lotniczych do przeprowadzenia inspekcji samolotów 737 Max ze względu na potencjalną wadę w krytycznym elemencie ich systemów lotu. Bardzo popularny samolot produkowany przez firmę został poddany szeregowi problemów technicznych, z których kilka było przyczyną dwóch śmiertelnych wypadków, które miały miejsce kilka lat temu.
Opona FAA ogłosiła wczoraj, że prowadzi ukierunkowane kontrole ws 737 Max samoloty w poszukiwaniu jakichkolwiek oznak potencjalnego poluzowania się śruby w układzie sterowania sterem kierunku. System ten odgrywa kluczową rolę w stabilizacji samolotu podczas lotu.
Boeing zalecił przeprowadzenie inspekcji w oparciu o wykrycie śruby bez nakrętki podczas regularnej konserwacji przez niezidentyfikowanego międzynarodowego operatora. Następnie firma zidentyfikowała inny samolot, który nie wszedł jeszcze do użytku, z niedostatecznie dokręconą nakrętką.
Przedstawiciel Boeinga poinformował, że problem z konkretnym samolotem został rozwiązany i obecnie w ramach środka zapobiegawczego przeprowadzane są inspekcje. Firma stwierdziła, że nie doszło do żadnych incydentów podczas eksploatacji spowodowanych potencjalną usterką, a załogi lotnicze przeprowadzały kontrole steru. Procedura inspekcji obejmuje zdjęcie panelu dostępowego i oględziny steru, co zajmuje około dwóch godzin na każdy statek powietrzny.
FAA ogłosiła, że podczas kontroli zamierza pozostać w kontakcie z Boeingiem i liniami lotniczymi. Ponadto wspomniał, że przy podejmowaniu decyzji o podjęciu dalszych działań weźmie pod uwagę wszelkie dodatkowe ustalenia dotyczące luźnego lub brakującego sprzętu.
Wprowadzony na rynek w 737 roku i produkowany w dużych ilościach samolot Boeing 2016 Max borykał się z poważnymi problemami technicznymi. W związku ze śmiertelnymi katastrofami w Etiopii (2019 r.) i Indonezji (2018 r.), w których zginęło 346 osób, samolot został uziemiony na 20 miesięcy. W 2019 roku firma przyznała się do udziału swojego systemu automatycznego sterowania lotem w tych dwóch tragicznych zdarzeniach.
Po uzyskaniu zgody FAA na zwrot 737 Max Boeing ujawnił w kwietniu, że zidentyfikował problem produkcyjny wpływający na znaczną liczbę niedostarczonych samolotów. Problem ten powstał, gdy konkretny operator zastosował niestandardową metodę produkcji podczas montażu okuć w tylnej części kadłuba. Boeing wyjaśnił jednak, że problem ten nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa lotów.