Odległy hrabstwo w północnej Kalifornii, które graniczy z Oregonem i Nevadą, jako pierwszy w stanie przeciwstawił się gubernatorowi Kalifornii Gavinowi Newsomowi w całym stanie COVID-19 nakaz zamknięcia w piątek.
Wiejskie hrabstwo Modoc w Kalifornii, które ma mniej niż 9,000 mieszkańców i jest jednym z czterech hrabstw Kalifornii, w których odnotowano zero zgłoszonych przypadków COVID-19, zezwoliło dziś na ponowne otwarcie restauracji dla gości jadących w restauracjach i wszystkich mniej ważnych firm.
Według zastępcy dyrektora służb ratunkowych hrabstwa Modoc, władze okręgu „posuwają się naprzód z naszym planem ponownego otwarcia”.
„Nasze firmy umierają, a ludzie muszą mieć możliwość wyżywienia swoich dzieci i płacenia czynszu” - dodała.
Zakłady spożywcze w hrabstwie będą mogły przyjmować klientów, ale tylko przy połowie mocy firm. Duże zgromadzenia, podczas których ludzie nie mogą stać sześć stóp od siebie, będą nadal zakazane. Osoby w wieku 65 lat i starsze oraz mieszkańcy z podstawowymi schorzeniami nadal będą musieli pozostać w domu, z wyjątkiem prowadzenia podstawowych interesów. Szkoły nie były otwierane w piątek, ale według urzędników była to opcja dla okręgów, w których można zastosować środki zapobiegawcze.
Nie jest jeszcze jasne, jak gubernator Newsom zareaguje na posunięcie hrabstwa Modoc, ale jeśli chodzi o sprawy zdrowia publicznego, stan ma szerokie uprawnienia do ustanawiania przepisów i ograniczeń.
W inny piątek demonstranci zażądali ponownego otwarcia. Setki zgromadziły się w Sacramento, mimo że Kalifornijski Patrol Autostradowy zakazał protestów z powodu braku dystansu społecznego ze strony uczestników poprzedniego wiecu.
#odbudowapodróże