- Londyńska Straż Pożarna wezwała mieszkańców do unikania tego obszaru i zamykania wszystkich okien i drzwi.
- Na miejscu biorą udział także funkcjonariusze brytyjskiej policji transportowej i Metropolitan Police
- Uważa się, że incydent nie jest związany z terroryzmem, powiedziała policja.
Stacja londyńskiego metra Elephant and Castle została dziś ewakuowana po tym, jak w pobliżu dworca kolejowego wybuchł ogromny pożar.
Gęste pióropusze czarnego dymu można było zobaczyć w poniedziałek w nagraniu z incydentu opublikowanym w mediach społecznościowych. Na jednym filmie pokazano pracowników służb ratunkowych i przechodniów obserwujących płomień, zanim gigantyczna kula ognia nagle wybucha z boku budynku.
Według londyńskiej straży pożarnej, do walki z pożarem wysłano łącznie 15 wozów strażackich i 100 strażaków.
Nie ma doniesień o kontuzjach.
Co najmniej jedna eksplozja wstrząsnęła terenem po wybuchu pożaru, a ewakuacja stacji była już w toku.
Londyńska Straż Pożarna wezwała mieszkańców do unikania tego obszaru i zamykania wszystkich okien i drzwi. W oświadczeniu potwierdził, że istnieją zamknięcia dróg i że pożar pochłonął trzy jednostki komercyjne pod łukami kolejowymi stacji, a także cztery samochody i budkę telefoniczną.
Na miejscu są również funkcjonariusze brytyjskiej policji transportowej i policji metropolitalnej.
„Incydent nie jest uważany za związany z terroryzmem” – powiedział rzecznik policji londyńskiej dzielnicy Southwark.
Operator kolejowy Thameslink powiedział, że wszystkie linie przez Elephant i Castle są zablokowane, a straż pożarna ocenia sytuację. W aktualizacji wydanej przez National Rail usługa powiedziała: „ogień przy torze” oznacza, że pociągi nie będą mogły korzystać ze stacji co najmniej do godziny 8:XNUMX czasu lokalnego.