- Turyści, którzy już są na Polinezji Francuskiej, mogą zostać i kontynuować swoje wakacje
- Wszyscy potencjalni nowi goście będą musieli przełożyć swoje wycieczki
- Władze Polinezji Francuskiej podjęły decyzję o zamknięciu granic dla zagranicznych turystów
Na Polinezji Francuskiej, składającej się ze 118 wysp, nie ma nowych przypadków COVID-19 zakażenie odnotowano w ostatnich dniach. Jednak sytuacja związana ze wzrostem liczby zakażonych i rozprzestrzenianiem się nowego, bardziej zakaźnego szczepu koronawirusa na świecie pozostaje napięta. I wydaje się, że jest to powód, dla którego od 3 lutego urzędnicy rządowi Polinezji Francuskiej zdecydowali się zamknąć granice dla zagranicznych turystów.
Wcześniej podróżni, którzy chcieli podróżować na Tahiti, Bora Bora lub inne wyspy Polinezji Francuskiej, wymagali ubezpieczenia medycznego oraz zaświadczenia o braku zakażenia COVID-19.
Ponowne testy na koronawirusa zostały przeprowadzone czwartego dnia pobytu.
W tej chwili w kraju obowiązuje obowiązkowy reżim maskowania i godzina policyjna.
Środki te będą obowiązywać co najmniej do 15 lutego 2021 r.