Igrzyska Olimpijskie w Tokio miały się odbyć latem 2020 roku, ale COVID-19 pandemia zmusiła organizatorów igrzysk do odroczenia imprezy. Urzędnicy igrzysk obiecali jednak zorganizować igrzyska w 2021 roku.
Ale teraz Igrzyska Olimpijskie w Tokio mogą stanąć przed perspektywą pustych miejsc na imprezach w 2021 roku, nawet jeśli fani będą mogli uczestniczyć w przearanżowanych Igrzyskach w Japonii, a prawie jedna piąta całej sprzedaży biletów ma zostać zwrócona.
Jednak wydaje się, że zaufanie organizatorów nie zostało odwzajemnione przez kibiców, a komitet organizacyjny olimpijski przyznał w czwartek, że zażądano zwrotu za 810,000 4.45 z 18 miliona sprzedanych biletów - liczba odpowiada XNUMX procentom sprzedanych biletów. na igrzyska.
Wnioski lub zwroty należy przesłać do listopada 2020 r. Po zmianie harmonogramu gier, a zwroty mają być przetwarzane do grudnia.
„Chociaż planujemy odsprzedać zwrócone bilety, nie zdecydowano jeszcze, w jaki sposób i kiedy zostaną odsprzedane” - powiedzieli organizatorzy.
Stan Igrzysk pod względem frekwencji pozostaje niepewny, a decyzja co do kibiców nie zostanie podjęta do wiosny 2021 roku.
Oznacza to, że prawdopodobnie nastąpi szalony pośpiech na bilety od osób, które mogą podróżować i brać w nich udział, ale jeśli ograniczenia w podróżowaniu pozostaną surowe, a obawy dotyczące dystansu społecznego i masowych zgromadzeń pozostaną, Igrzyska 2021 mogą rozgrywać się przed pustymi trybunami - lub może nawet wcale.