Victoria Falls: Gdzie się zatrzymać. Co robić

Afryka.VicFalls1a-1
Afryka.VicFalls1a-1

Afryka.VicFalls2a | eTurboNews | eTN

Byłem bardzo zaskoczony i szczęśliwy, kiedy wylądowałem na lotnisku Victoria Falls w Zimbabwe. Ten nowoczesny obiekt został opracowany przez byłego ministra turystyki i hotelarstwa Zimbabwe, dr Waltera Mzembi, który zaaranżował pożyczkę w wysokości 150 milionów dolarów z China EXIM Bank. Ten bardzo nowoczesny obiekt oferuje nowy pas startowy, który przyjmuje do 5 szerokokadłubowych samolotów, nowe karuzele i pomieszczenia recepcyjne, zwiększoną liczbę funkcjonariuszy imigracyjnych i skutecznie wita codziennie więcej gości.

Afryka.VicFalls3a | eTurboNews | eTN

Wyjątkowa przestrzeń

Chociaż taksówki są dostępne z lotniska do hoteli, zaleca się, aby Twój hotel zorganizował osobisty odbiór z miejsca przylotu.

Istnieje wiele opcji zakwaterowania w Wodospadach Wiktorii; jednak mój ulubiony:

Afryka.VicFalls4a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls5a | eTurboNews | eTN

Klub Safari Wodospadów Wiktorii

Po dniach podróżowania liniami lotniczymi, brodzenia po lotniskach, stania na niekończących się kolejkach i jazdy po zakurzonych drogach, byłem wyczerpany i nie mogłem się doczekać, aby znaleźć drogę do klimatyzacji i zimnego drinka. Kiedy kierowca minął znak drogowy sygnalizujący przybycie do Lodge, poczułem atak niepokoju wkradający się do mojej świadomości. Jak wyglądałby domek safari? Czy moje oczekiwania były realistyczne czy absurdalne (były oparte na broszurach i filmach). Czy dwa dni nieprzerwanej podróży zostaną nagrodzone, czy byłbym rozczarowany?

Krótko - moja odpowiedź brzmiała OMG! Recepcja jest absolutnie idealna dla broszur, a powitanie ze strony personelu jest tym, czego potrzebuje ten zmęczony podróżnik. Po serdecznym powitaniu zaproponowano mi zimny napój i wygodne miejsce oraz szczerą prośbę o podzielenie się moimi podróżami. Jestem pewien, że kierownik hotelu miał inne rzeczy do zrobienia, które były ważniejsze niż słuchanie mojej odysei, ale spokojnie i uprzejmie okazał szczere zainteresowanie moją podróżą z Manhattanu do Zimbabwe.

Kiedy w końcu skończyłem (co musiało być bardzo długą historią), zostałem zarejestrowany w hotelowej bazie danych, odprowadzono mnie do mojego pokoju i otrzymałem harmonogram oraz informacje na temat restauracji / napojów, atrakcji i przeglądu wyjątkowych cech hotelu. .

Mój pokój? Idealny!

Afryka.VicFalls6a | eTurboNews | eTN

Klub jest zbudowany na wzniesieniu, z którego roztacza się nieskończona panorama dziewiczego buszu i niesamowite afrykańskie zachody słońca; znajdujący się na miejscu wodopój jest doskonały do ​​oglądania gier.

Pokoje wyposażone są w afrykańskie nadruki i kolory, a otwarty format stwarza wrażenie przestronności. Z prywatnym osłoniętym balkonem i łazienką, jest to luksus bez ostentacji.

Po wzięciu zimnego prysznica i rozpakowaniu kilku niezbędnych rzeczy z walizki, wróciłem do holu, aby uzyskać wskazówki do restauracji MaKuwa-Kuwa, aby zjeść lunch z ówczesnym dyrektorem generalnym, Jonathanem Hudsonem.

Afryka.VicFalls7a | eTurboNews | eTN

Często pomijam lunch podczas podróży, uważając to za stratę cennego czasu na zwiedzanie; jednak szybkie przejrzenie menu zmieniło moje zdanie.

Afryka.VicFalls8a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls9a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls10a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls11a | eTurboNews | eTN

Lunch z sępami

Afryka.VicFalls12a | eTurboNews | eTN

Jeśli dobre jedzenie i pyszne południowoafrykańskie wino nie wystarczą, abyś był zaangażowany w porze lunchu w Safari Club, wybierz stół z widokiem na ziemię używaną do karmienia sępów. Aż trudno uwierzyć, że sęp znajduje się na liście wymarłych w Afryce. Chociaż są niezbędną częścią ekosystemu (ekipy sprzątającej naturę), są niszczone.

Kłusownicy zabijają słonie, odcinają kły, a następnie wstrzykują truciznę w szczątki. Sępy, które żywią się zwłokami, giną w wyniku spożycia zatrutego mięsa. Gdyby nie zginęli, chmury żywych sępów ostrzegałyby strażników o lokalizacji kłusowników.

Oprócz kłusowników, miejscowe plemiona zabijają sępy z powodów medycznych. Czasami giną przypadkowo, gdy lecą do linii energetycznych.

Uratuj sępy

Ponad 18 lat temu pracownicy Victoria Falls Safari Lodge i Club zdecydowali się pomóc sępom i zaczęli je karmić. Teraz zapraszają gości na to miejsce, aby patrzeć, jak są karmieni (kultura sępów). Codzienne wydarzenie odbywa się przed barem Buffalo. Goście mogą przejść wąską, brudną ścieżką i poczekać w „kryjówce” lub usiąść na tarasie widokowym z kieliszkiem schłodzonego chardonnay - i obserwować, jak ptaki jedzą lunch.

Afryka.VicFalls13a | eTurboNews | eTN

Ptaki jadają na głowach, łapach i resztkach wołowiny, kurczakach i guźcach (na podstawie tego, co jest dostępne w hotelowej kuchni). Cierpliwie czekają, aż Vulture Guide wyrzuci kawałki tuszy, a kiedy odchodzi, schodzą na ucztę.

Następny przystanek. Rejs po rzece Zambesi (Dzikie Horyzonty)

Afryka.VicFalls15a | eTurboNews | eTN

Absolutnie idealnym sposobem na podziwianie afrykańskiego zachodu słońca jest rejs do Zambesi. W skład zespołu gościnnego wchodzą szef kuchni, barmani i gospodarz. Rejs wypływa z terminalu wycieczkowego i wędruje przez wyspy, przybliżając pasażerom bogatą faunę (krokodyle, słonie, hipopotamy i ptaki). Pyszne i obfite przekąski, duży wybór napojów i uroczy personel sprawiają, że jest to ważne doświadczenie w Zimbabwe.

Afryka.VicFalls16a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls17a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls18a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls19a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls20a | eTurboNews | eTN

Zachód słońca i kolacja

Po powrocie do Safari Club czas na koktajle to idealna okazja, aby poznać więcej smakołyków od szefa kuchni i napić się południowoafrykańskich win, wspominając zachód słońca. Następnym przystankiem jest kolacja w Boma.

Afryka.VicFalls21a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls22a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls23a | eTurboNews | eTN

Boma Kolacja i pokaz bębnów

Afryka.VicFalls24a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls25a | eTurboNews | eTN

Boma to więcej niż restauracja - to wyjątkowe wydarzenie. Setki gości, tony jedzenia, rozrywka miejscowych tancerzy Amakwezi - wszystko to sprawia, że ​​ten wieczór teatralny. Aby naprawdę cieszyć się „dramatem” - wejdź z nastawieniem „bez oceniania”. Zaakceptuj afrykański materiał, który jest udrapowany na twoich ramionach, posmakuj wszystkiego, w tym pieczeni guźca. Stoły ustawione są bardzo blisko siebie - co ułatwia rozmowę z innymi gośćmi.

Śniadanie w Klubie

Bez względu na to, ile zjadłem poprzedniego wieczoru, ciekawi mnie „co na śniadanie” podczas podróży. Każdy kraj i hotel ma swoje własne, niepowtarzalne podejście do tego pierwszego posiłku dnia.

Afryka.VicFalls26a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls27a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls28a | eTurboNews | eTN

Odwiedzający Klub nigdy nie będą głodni. Jest tak wiele naprawdę atrakcyjnych propozycji, serwowanych w pięknym otoczeniu przez dobrze wyszkolony personel… Chciałbym móc się wprowadzić - na stałe.

Miejsce docelowe listy życzeń: Wodospady Wiktorii

Afryka.VicFalls29a | eTurboNews | eTN

Afrykański odkrywca David Livingstone „odkrył” wodospady, nadając im imię królowej Wiktorii. Jest pierwszym Europejczykiem, który przemierzył Afrykę z południa na północ, odkrywając tę ​​kaskadę w 1855 roku, głosząc chrześcijaństwo w Afryce. Wodospady Wiktorii stały się atrakcyjnym celem podróży podczas brytyjskich rządów kolonialnych Rodezji Północnej i Południowej (Zimbabwe), a miasto rozwinęło się w centrum turystyczne.

Początek turystyki

Wodospady Wiktorii zaczęły być zauważane przez Europejczyków na początku XX wieku. Obszar rozwinął się dzięki laserowemu ogniskowaniu Cecila Johna Rhodesa (20-1853), który chciał wykorzystać jego zasoby naturalne (lasy drzewne, kość słoniową, skóry zwierzęce i prawa mineralne). Rhodes faktycznie zarobił większość swojej fortuny dzięki kontroli kopalni diamentów i założył DeBeers ze swoim bratem Herbertem.

Aby rozpocząć projekt, zaplanował most na rzece Zambezi, a pociągi zaczęły przynosić podróże i handel z Kapsztadu do Konga Belgijskiego (1905). W latach 1990. corocznie wodospady odwiedzało około 300,000 XNUMX osób.

Afryka.VicFalls30a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls31a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls32a | eTurboNews | eTNAfryka.VicFalls33a | eTurboNews | eTN

Nie ma dyskusji, Wodospady Wiktorii są duże i spektakularne, a spacer po okolicy zajmuje wiele godzin. Pogoda jest gorąca i parna, ścieżki są kamieniste i niezabezpieczone (bez barier ochronnych) i jeśli nie jesteś w bardzo dobrym stanie fizycznym, wizyta na miejscu może szybko zmienić się z niesamowitej w „niesamowitą głupotę”.

Być może najlepszym sposobem na cieszenie się podróżą i widokiem - jest rozbicie atrakcji na 2-dniową przygodę i zaplanowanie trasy na bardzo wczesny poranek - zanim słońce osiągnie zenit. Noś bardzo wygodną odzież. Chociaż szorty, t-shirty i sandały są dopuszczalne, między słońcem, nieutwardzonymi ścieżkami i owadami, lekkie spodnie, koszulka z długim rękawem i tenisówki (ze skarpetkami) mogą sprawić, że przygoda będzie bardziej komfortowa. Nie zapomnij o kapeluszu, wodzie, osłonie przeciwsłonecznej, środku odstraszającym owady i aparacie.

Gotowy do wyjścia

Afryka.VicFalls34a | eTurboNews | eTN

Bóg rzeki Zambezi, Nyami Nyami, uśmiecha się nad Wodospadami Wiktorii. Nawet najbardziej cynicznemu podróżnikowi trudno będzie narzekać na to miejsce. Oprócz wodospadów, rejsów po rzece Zambezi i obserwacji dzikiej przyrody, goście mogą skoczyć na bungee, przeżyć rafting, spływy kajakowe i kajakowe, tyrolkę przez wąwóz, wybrać się na safari z plecami słoni, spacerować z lwami i przeżyć przejażdżkę helikopterem nad wąwozem. wodospad. Aby uzyskać dodatkowe informacje, kliknij tutaj.

© Dr. Elinor Garely. Ten artykuł dotyczący praw autorskich, w tym zdjęcia, nie może być powielany bez pisemnej zgody autora.

O autorze

Awatar dr Elinor Garely – specjalny dla eTN i redaktora naczelnego wines.travel

Dr Elinor Garely - specjalna dla eTN i redaktor naczelnej, wines.travel

1 Komentarz
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dzielić się z...