UNESCO UNWTO i Palestyna: USA i Izrael opuszczają UNESCO

unesco
unesco
Awatar Lindy Hohnholz
Scenariusz Lindę Hohnholz

Na ostatnim UNWTO Zgromadzenie Ogólne w Chengdu w Chinach, jednym z punktów dyskusji było przyjęcie Palestyny ​​jako pełnoprawnego członka. Dyplomacja na zapleczu, naciski Izraela na odejście UNWTO, a naciski ze strony Stanów Zjednoczonych spowodowały, że Palestyna odłożyła głosowanie w sprawie pełnego członkostwa w światowej organizacji turystycznej o kolejne 2 lata.

Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) ściśle współpracuje ze Światową Organizacją Turystyki (UNWTO). W 2011 roku UNESCO zaakceptowało Palestynę jako pełnoprawnego członka. Palestyna złożyła wniosek o pełne członkostwo w UNWTO.

To wywołało amerykańskie prawo, które odcięło amerykańskie finansowanie każdej organizacji, która uznała niepodległą Palestynę. Wcześniej Stany Zjednoczone zapłaciły 22 procent (80 milionów dolarów) rocznego budżetu UNESCO.

Wydawało się to dziwne, ponieważ UNESCO jest organizacją pozornie nieszkodliwą: jej najważniejszą funkcją jest wyznaczanie i ochrona oficjalnych międzynarodowych punktów orientacyjnych, zwanych miejscami światowego dziedzictwa - miejsc takich jak Alamo i Wielka Rafa Koralowa, Wielki Kanion. Jaki możliwy powód mogą mieć Stany Zjednoczone, aby opuścić organizację zajmującą się kulturą i nauką?

Powodem jest Palestyna. Powodem jest Izrael.

Po pierwsze, Stany Zjednoczone zmniejszyły finansowanie UNESCO po przyjęciu Palestyny ​​jako państwa członkowskiego, teraz prezydent USA Trump opuści UNESCO w 2018 roku, a kilka minut później powtórzyło to Izrael. Prawa do głosowania w USA były z przerwami eliminowane z powodu zaległości w składkach członkowskich.

W 1984 r. Administracja Reagana wyładowała swoją frustrację z ONZ w sprawie UNESCO z powodu oskarżeń o antyamerykańskie, proradzieckie nastawienie w ONZ (powrót Stanów Zjednoczonych trwał do 2002 r.). Z tego też powodu Palestyńczycy, sfrustrowani niepowodzeniem sponsorowanych przez USA negocjacji dotyczących zawarcia porozumienia pokojowego, chcieli zostać uznani za państwo członkowskie UNESCO: było to miejsce, w którym mieli realną szansę na uzyskanie statusu symbolicznej państwowości i w ten sposób teoretycznie wywarcie większej presji dyplomatycznej na Izrael, aby usiadł i negocjował.

Palestyńczycy zdobyli członkostwo w UNESCO w 2011 r. Stosunkiem głosów 107-14 (choć 52 państwa wstrzymały się od głosu). Jednak przyczyniło się to do niewielkiego postępu w sprawie porozumienia pokojowego między Izraelem a Palestyną - a konsekwencje późniejszego odcięcia pomocy dla UNESCO były poważne. Klaus Hüfner, ekspert ds. UNESCO z Global Policy Forum, nazwał to „kryzysem finansowym”.

Stany Zjednoczone nie są członkiem UNWTO. Czy to oznaczałoby, że Stany Zjednoczone nigdy nie będą członkiem, dopóki trwa dyskusja na temat przyłączenia Palestyny ​​do organizacji turystycznej? Palestyna jest teraz obserwatorem. Czy Izrael odejdzie? UNWTO? Czeka na to, żeby go zobaczyć, a mimo wszystko jest to brudna, egoistyczna polityka.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu pochwalił decyzję Stanów Zjednoczonych o opuszczeniu UNESCO jako „odważną i moralną” - głosi oświadczenie.

Szef Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) wyraził w czwartek „głęboki żal” z powodu decyzji Stanów Zjednoczonych o wycofaniu się z agencji.

„To strata dla UNESCO. To strata dla rodziny Narodów Zjednoczonych. To strata dla multilateralizmu ”- powiedziała w oświadczeniu dyrektor generalna UNESCO Irina Bokova.

„Powszechność ma kluczowe znaczenie dla misji UNESCO, polegającej na umacnianiu międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa w obliczu nienawiści i przemocy, w obronie praw człowieka i godności” - dodała, zauważając, że UNESCO będzie nadal budować bardziej sprawiedliwy, pokojowy i sprawiedliwy XXI wiek.

Pani Bokova przypomniała, że ​​w 2011 r., Kiedy Stany Zjednoczone zawiesiły wpłatę składek członkowskich, była przekonana, że ​​UNESCO nigdy nie miało takiego znaczenia dla USA i odwrotnie.

„Jest to tym bardziej prawdziwe dzisiaj”, kontynuowała, „kiedy wzrost brutalnego ekstremizmu i terroryzmu wymaga nowych długoterminowych odpowiedzi na rzecz pokoju i bezpieczeństwa, zwalczania rasizmu i antysemityzmu, walki z ignorancją i dyskryminacją”.

Pani Bokova wyraziła swoje przekonanie, że Amerykanie wspierają działania UNESCO w celu wykorzystania nowych technologii uczenia się; zacieśnić współpracę naukową w celu zrównoważenia oceanów; promować wolność słowa, bronić bezpieczeństwa dziennikarzy; wzmocnienie pozycji dziewcząt i kobiet jako twórców zmian i budujących pokój; wspierać społeczeństwa w sytuacjach kryzysowych, katastrof i konfliktów; oraz postęp w zakresie umiejętności czytania i pisania oraz wysokiej jakości edukacji.

„Pomimo wstrzymania finansowania, od 2011 r. Pogłębiliśmy partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a UNESCO, które nigdy nie było tak znaczące” - podkreśliła. „Razem pracowaliśmy, aby chronić wspólne dziedzictwo kulturowe ludzkości przed atakami terrorystycznymi i zapobiegać brutalnemu ekstremizmowi poprzez edukację i umiejętność korzystania z mediów”.

Partnerstwo między UNESCO a USA „czerpało ze wspólnych wartości”.

Dyrektor generalna podała przykłady współpracy w tym czasie, takie jak ustanowienie Globalnego Partnerstwa na rzecz Edukacji Dziewcząt i Kobiet oraz obchody Światowego Dnia Wolności Prasy w Waszyngtonie z National Endowment for Democracy.

Wspomniała również o długiej historii wspólnych wysiłków, w tym współpracy z nieżyjącym już Samuelem Pisarem, Honorowym Ambasadorem i Specjalnym Wysłannikiem ds. Edukacji o Holokauście, w celu promowania na całym świecie edukacji poświęconej pamięci o Holokauście w celu zwalczania antysemityzmu i ludobójstwa; współpraca z głównymi amerykańskimi firmami Microsoft, Cisco, Procter & Gamble i Intel w celu utrzymania dziewcząt w szkole i pielęgnowania technologii zapewniających wysoką jakość nauczania; oraz współpraca z US Geological Survey, US Army Corps of Engineers i amerykańskimi stowarzyszeniami zawodowymi w celu postępu w badaniach nad zrównoważonym zarządzaniem zasobami wodnymi i rolnictwem.

„Partnerstwo między UNESCO a Stanami Zjednoczonymi jest głębokie, ponieważ opiera się na wspólnych wartościach” - podkreśliła pani Bokova.

Powołując się na wersety zawarte w Konstytucji UNESCO z 1945 r. Autorstwa bibliotekarza Kongresu USA Archibalda MacLeisha - „odkąd w umysłach ludzi zaczęły się wojny, to w umysłach ludzi trzeba budować obronę pokoju” - powiedziała, że ​​ta wizja nigdy nie była bardziej aktualna i dodał, że Stany Zjednoczone pomogły zainspirować konwencję światowego dziedzictwa UNESCO z 1972 r.

Nazywając pracę agencji „kluczem do wzmocnienia więzi wspólnego dziedzictwa ludzkości w obliczu sił nienawiści i podziałów”, zwróciła uwagę na wartość miejsc Światowego Dziedzictwa w USA, takich jak Statua Wolności, jako nie tylko definiując symbol USA, ale przemawia do ludzi na całym świecie.

„UNESCO będzie nadal działać na rzecz powszechności tej Organizacji, dla wartości, które podzielamy, dla wspólnych celów, aby wzmocnić skuteczniejszy porządek wielostronny i bardziej pokojowy, sprawiedliwszy świat” - podsumowała pani Bokova.

Agencja jest znana z wyznaczania miejsc światowego dziedzictwa, takich jak Palmyra w Syrii i Wielki Kanion Stanów Zjednoczonych.

Szefowa UNESCO, Irina Bokova, nazwała wcześniej wycofanie się USA kwestią „głębokiego żalu”.

Przyznała jednak, że „upolitycznienie” „odbiło się” na organizacji w ostatnich latach.

Wycofanie się oznaczało stratę dla „rodziny ONZ” i multilateralizmu, dodała Bokova.

Wycofanie się USA wejdzie w życie pod koniec grudnia 2018 r. - do tego czasu Stany Zjednoczone pozostaną pełnoprawnym członkiem. Departament Stanu podał, że Stany Zjednoczone ustanowią misję obserwacyjną w organizacji z siedzibą w Paryżu, aby zastąpić jej reprezentację.

O autorze

Awatar Lindy Hohnholz

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

1 Komentarz
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dzielić się z...